Na samym początku wstaje uczeń i przedstawia się jako nowy uczeń naszej szkoły, klasy drugiej. Przekonani jesteśmy, że to prawda i chyba większość nieświadoma, że w ten sposób rozpoczyna się spektakl. Jednocześnie Hubert oświadcza, że chce kandydować w wyborach na przewodniczącego szkoły. Przedstawia nam swój ‘program’. Jest miły, elokwentny, częstuje kanapkami, uśmiecha się, prawi komplementy koleżankom. Organizuje spontaniczną zbiórkę pieniędzy dla Ukrainki w ramach akcji ‘Ludmiła’. Gdy zgarnia kasę, ton mu się zmienia: „wiecie, to na GPSa, by ją zapakować w karton i żeby najszybszą drogą wyp…a na Ukrainę”. Szok. Z miłego chłopaka nagle zmienia się w ksenofoba i szowinistę. Hubert zaczyna opowiadać kawały o Żydach, obraża inne narodowości, jednocześnie prowadzi dyskusję o patriotyzmie. Niektórzy nadal nie wiedzą, czy to rzeczywiście nowy uczeń naszej szkoły, czy to wszystko gra. Reakcje są różne – śmiech, oburzenie, ale często (co bardzo smuci) reakcji brak. Na koniec lekcji jest głosowanie. Na szczęście, Hubert przegrywa.

Wydarzenie jest podzielone na dwie części: spektakl i moderowaną dyskusję nad poruszanymi w sztuce zjawiskami m.in. ksenofobii i szowinizmu. Poruszający tekst ukazuje większość socjotechnik dezinformacji stosowanych obecnie przez polskich nacjonalistów. Twórcy spektaklu wyraźnie oddzielają słowa „patriotyzm” i „nacjonalizm”, pokazując wielonarodową i wielokulturową historię Polski.

Wszyscy wyszliśmy z biblioteki bardzo poruszeni.