W piątek, 6 grudnia, w naszej szkole pojawił się pewien starszy siwobrody pan, który obdarował wszystkich słodkościami. Przyjechał aż z Laponii specjalnie do nas. Renifery zaparkował pod szkołą. Z kilkoma uczniami musiał przeprowadzić poważne rozmowy. Obiecali, że się poprawią.